Instytut Pamięci Narodowej potwierdził, że Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn, nie był agentem PRL-owskiego kontrwywiadu. Stosowne pismo wpłynęło do urzędu gminy. IPN wyjaśnia w nim, iż szkolenie wojskowe w szkole podchorążych, które odbył Wiesław Janiszewski zgodnie z przepisami, tuż po ukończeniu studiów, nie jest służbą w organach bezpieczeństwa państwa.
Stosowną notatkę umieszczono także przy jego nazwisku na stronie internetowej IPN-u. To stamtąd ktoś wziął informację o tym, że burmistrz został zarejestrowany jako oficer rezerwy kontrwywiadu przez Oddział WSW w Gliwicach, skserował notatkę, opatrzył skrótami oraz numerami akt, po czym rozplakatował na słupach oraz tablicach ogłoszeń w gminie. W tej sytuacji Wiesław Janiszewski wystąpił do IPN-u z prośbą o uzupełnienie notatki. Dziś mówi, że akcja plakatowania i insynuacje o agenturalnej przeszłości kosztowały go wiele nerwów.
– Teraz dzięki uzupełnieniu danych o mojej służbie nie ma już wątpliwości. Niech się inni martwią o swoje życiorysy, bo na pewno mają je ciekawsze niż ja – dodaje.
Komentarze