Nadzieje już zupełnie stracone?

Pod uwagę brano m.in. odległość boisk treningowych od hotelu i dystans dzielący bazę piłkarzy od lotniska, na którym może wylądować samolot zabierający 100 pasażerów. Pytanie, czy mają jeszcze jakiekolwiek szanse, skoro władze federacji zdecydowały, że gospodarzami piłkarskich mistrzostw Starego Kontynentu będą Warszawa, Gdańsk, Wrocław i Poznań, co oznacza, że przepadł Chorzów ze swoim Stadionem Śląskim. Z tego powodu żadna z 16 reprezentacji, które zakwalifikują się do turnieju finałowego, może nie zechcieć skorzystać z gościnności gospodarzy naszego regionu. Na najbliższy stadion we Wrocławiu jest stąd przecież około 200 km. Podobno jednak ta sytuacja jeszcze o niczym nie przesądza.
– To prawda, że po wybraniu przez UEFA owych czterech miast wzrosły szanse ośrodków, które znajdują się w ich pobliżu. Drużyny krajów, które zagrają na mistrzostwach, miejsca na bazę treningowo-noclegową mogą jednak szukać nie tylko tam, ale we wszystkich 44 wybranych miastach. Nadal więc uwzględniamy je w ofercie, jaką przygotowaliśmy dla poszczególnych federacji narodowych – mówi Katarzyna Meller, rzeczniczka spółki 2012 PL, odpowiedzialnej za organizację ME w naszym kraju.



14 maja w Rybniku Kamieniu gościli przedstawiciele PZPN-u i biura ds. przygotowania Euro 2012 w naszym województwie. Ośrodek zabiega o status rodzinnego centrum pobytowego, w którym zakwaterowanie mogliby znaleźć rodziny piłkarzy i kibice. – Stan naszych przygotowań oceniono nadzwyczaj dobrze. Usłyszałem nawet, że Kamień ma szanse stać się bazą dla jakiejś drużyny piłkarskiej – mówi prezydent Adam Fudali. Zapowiada, że niezależnie od Euro 2012 miasto i tak zbuduje tu wkrótce pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz