Warto zaczynać pracę na studiach – przekonuje Kamil Durczok. Zdjęcie: TVN
Warto zaczynać pracę na studiach – przekonuje Kamil Durczok. Zdjęcie: TVN

– Czy już w czasie studiów warto pracować?
– Zdecydowanie tak! Dzięki temu po skończeniu studiów i odebraniu dyplomu będziemy mieli praktykę, kontakty, będziemy potrafili coś zrobić. Dzisiaj już chyba większość studentów próbuje znaleźć sobie jakieś zajęcie. Widać to szczególnie w redakcjach, gdzie naprawdę sporo dobrej roboty wykonują młodzi ludzie.

– Pan też zaczynał przygodę z dziennikarstwem na studiach.
– Nawet jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego roku! Odbywałem tzw. studenckie praktyki robotnicze, pracowałem w jakiejś fabryce. Pewnego dnia moja koleżanka zaprosiła mnie do Egidy. To radio studenckie, działające na terenie akademików w Katowicach Ligocie. Wtedy zafascynowała mnie atmosfera radia. I tak już zostało.

– Co pan robił w tym radiu?
– Prezentowałem muzykę. Puszczałem piosenki modnego wówczas nurtu new romantic. Zainteresowanie polityką przyszło dużo później.

– Czyli była to raczej przygoda, a nie prawdziwa praca?
– Zabawa, która skończyła się zawodem. Potem było Radio Katowice, telewizja...

– Podczas jednego ze spotkań z młodzieżą w Rybniku powiedział pan, że do wykonywania zawodu dziennikarza wcale nie trzeba kończyć studiów o takiej specjalności. Lepiej pójść na przykład na ekonomię.
– Po prostu warto skończyć jeszcze jakieś inne studia, nie tylko dziennikarskie. Zresztą w ogóle nie trzeba kończyć studiów dziennikarskich. Warto mieć w ręku inny fach i to wcale nie na wypadek zwolnienia z redakcji. Po prostu dobrze być specjalistą w swojej dziedzinie. Chociażby po to, by realizując trudniejszy temat, nie dać się ograć. Mówiłem o ekonomii, bo w telewizji funkcjonują już kanały ekonomiczne. Tematyka biznesowa będzie też zajmowała coraz więcej miejsca w zwykłych serwisach informacyjnych. Trzeba jednak pamiętać o jednym – dziennikarstwo to przede wszystkim powołanie, a dopiero w drugiej albo nawet trzeciej kolejności praca.

– Czyli warto zostać ekonomistą. A jakie jeszcze kierunki, pana zdaniem, mają przyszłość?
– Nie mam bladego pojęcia! Nie potrafię odpowiedzieć. To jest pytanie do ekspertów od rynku pracy. Wiem natomiast jedno – jeśli ktoś pokochał zawód, który sobie wymyślił i w którym chce pracować, to nie ma takiej siły, która by go odciągnęła od realizacji planów! Przynajmniej tak było w moim przypadku.

– Pociągnę jeszcze pana za język. Może zdawać na politologię? Marek Migalski, politolog z Katowic, właśnie został eurodeputowanym...
– A może odwrotnie? Skoro wszedł do polityki, to być może nie do końca realizował się jako politolog?





Kamil Durczok pochodzi z Marklowic, w naszym regionie ma jeszcze rodzinę. Pracę w dziennikarstwie rozpoczął w 1991 roku w Radiu Katowice. W wieku 24 lat został dyrektorem katowickiego radia TOP FM. W 1994 roku zaczął współpracować z Telewizją Katowice. W ogólnopolskiej telewizji zadebiutował programem „Studio parlamentarne”. Prezentował główne wydanie „Wiadomości”, prowadził programy „Forum”, „Gość Jedynki” oraz autorską „Debatę”. Przez wiele lat był gospodarzem wszystkich wieczorów wyborczych i referendalnych w TVP 1. Od września 2005 roku w radiu RMF FM prowadzi rozmowy z politykami („Kontrwywiad Kamila Durczoka”). 1 maja 2006 roku rozpoczął pracę w telewizji TVN. Jest laureatem wielu nagród, m.in. Grand Press, Wiktory, Telekamery. Mówi, że w Katowicach nie myśli o pracy, jest całkowicie oddany życiu rodzinnemu, a w Warszawie żyje pracą.

Komentarze

Dodaj komentarz