Tracą punkty
Dobre recenzje zebrali po meczu w Leśnicy piłkarze Energetyka ROW Rybnik. Niestety nie dały one rybniczanom kompletu punktów.
Mecz stał na dobrym poziomie. Wprawdzie w pierwszej części sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, to w drugiej odsłonie rozgorzała walka na całego. Lepsze wrażenie sprawiali podopieczni trenera Dariusza Widawskiego. Niestety już na początku drugiej połowy stracili gola. Po dośrodkowaniu Mateusza Bukowca uderzeniem z woleja Andrzeja Skrockiego pokonał doświadczony Grzegorz Lekki, znany z występów w ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze i Wisły Kraków. Na odpowiedź rybniczan kibice zgromadzeni na trybunach stadionu w Leśnicy musieli czekać kwadrans. Po wrzutce Tomasza Kusia próbujący ją wybić poza pole karne Grzegorz Lekki i Mateusz Żebrowski wpadli na siebie. Piłka trafiła pod nogi Sebastiana Kapinosa, który nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce.
- Liczyliśmy na zwycięstwo. Ten remis nieco komplikuje naszą sytuację w tabeli, bo Ruch Zdzieszowice ucieka – mówi trener Widawski.
W sobotę (3 kwietnia) rybniczanie na własnym boisku podejmować będą drużynę Skalnika Gracze. Początek tego meczu o godz. 15.


LZS LEŚNICA – ENERGETYK ROW RYBNIK 1:1 (0:0)
Lekki 49. – Kapinos 64.
ROW: Skrocki – Wrześniak, Mitura, Reclik, Kasprzak – Janik (85. Pieczka), Bober (88. Sadlo), Dzięgielowski (60. Kapinos), Żyrkowski (8. Kuś) – Kocur, Szatkowski.

Komentarze

Dodaj komentarz