Rybnicka prokuratura odmówiła wszycia postępowania w sprawie obraźliwych komentarzy w internecie. O sprawie pisaliśmy w „Nowinach” 28 kwietnia – takie zawiadomienia złożyli Stanisław Gembalczyk, wójt gminy Świerklany, Halina Karwot, dyrektor gminnego ośrodka kultury i rekreacji, oraz Krystyna Wdowiak, radca prawny obsługująca Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej w Świerklanach. Jacek Sławik, prokurator rejonowy w Rybniku, wyjaśnia, że tego typu pomówienia ścigane są z oskarżenia prywatnego. Ponadto nie ma szczegółowych przepisów, które chroniłyby samorządowców przed znieważeniem. Jedynie prezydent RP jest w ten sposób chroniony. – Mieliśmy podobne sprawy, ale wszystkie kończyły się odmową wszczęcia. Problem z całą pewnością istnieje, ponieważ w internecie panuje spore poczucie bezkarności. Nie ma jednak powodu, żeby prokuratura się tym zajmowała – argumentuje Jacek Sławik, prokurator rejonowy.
Wójt Gembalczyk oczekiwał dwóch odpowiedzi, ponieważ w swojej sprawie złożył dwa zawiadomienia: o pomówienie i o zniesławienie w internetowych komentarzach. Prokuratura rozpoznała jednak obie sprawy łącznie. – Jestem po rozmowach z radcą prawnym, tym razem złożę zawiadomienie w imieniu gminy. Chodzi przecież nie tylko o społeczną szkodliwość, ale przede wszystkim o godność gminy, którą ktoś bezkarnie obraża – uważa wójt Gembalczyk.
Zastanawia się, jak można sprawę oddać do sądu, skoro autorzy internetowych wpisów są anonimowi. Prokurator Sławik wyjaśnia jednak, że nieznane dane osobowe nie stoją na przeszkodzie, by sprawa trafiła na wokandę, gdyż sąd może zlecić policji czynności dochodzeniowe policji. Z kolei Krystyna Wdowiak z kancelarii prawnej w Żorach, która również złożyła zawiadomienie w sprawie obraźliwych komentarzy w internecie, zamierza odwołać się od decyzji prokuratury. – W takich sytuacjach to prokuratura powinna wszcząć postępowanie z urzędu, ponieważ poprzez sąd jest jeszcze trudniej dotrzeć do sprawców – powiedziała nam Krystyna Wdowiak.
Komentarze