20050901
20050901


Obydwa te insygnia rada miasta uchwaliła 11 lat temu. Jak wyjaśnia Tomasz Górecki, rzecznik żorskiego magistratu, wtedy nie było jeszcze ani stosownej instytucji zajmującej się sprawami heraldyki, ani sprecyzowanych zasad dotyczących używania symboli graficznych, a komisja powstała w 1999 roku. Na mocy ustawy jednostki samorządu terytorialnego mogą przyjmować w drodze uchwały własne flagi, herby, pieczęcie, emblematy, bannery itd. Warunek jest jeden: wszystko musi być w zgodzie z zasadami heraldyki i weksylologii. Kto chce się posługiwać swoim symbolem, musi wystąpić o opinię właśnie do komisji jako organu doradczego szefa resortu. Z obowiązku tego zwolnione były te samorządy, które wprowadziły symbolikę przed 1999 rokiem. W żorskim statucie miasta widnieje jednak zapis, że zasady używania insygniów określi odrębna uchwała. Ponieważ takiej nie podjęto, magistrat zwrócił się do komisji heraldycznej o określenie zasad używania insygniów oraz przesłał jej do zaopiniowania ich wzory.Komisja orzekła, że kształt tarczy miejskiego herbu i wzór orła nie są zgodne z zasadami heraldyki. Zastrzeżenia wniosła także do flagi, wskazując, że tu dopuszczalne są nie łuki, lecz skosy. Konieczne będą więc zmiany. Tymczasem insygnia umieszczone są zarówno w wielu miejscach Żor, drukach, folderach, jak i na miejskich gadżetach. Rzecznik uspokaja, że wszystko będzie wymieniane sukcesywnie, w miarę wyczerpywania się bądź zniszczenia zapasów. Rada miasta podejmie stosowną uchwałę w tej sprawie, a okres przejściowy może potrwać od 5 do 10 lat.

Komentarze

Dodaj komentarz