Jazda slalomem grozi poważnymi konsekwencjami. Winą nie można obarczyć kierowców, którzy robią, co mogą, ażeby uniknąć zderzenia czołowego. Tylko patrzeć, aż dojdzie tu do jakiegoś poważnego wypadku. Mieszkańcy mówią, że jezdnię pokiereszowała firma budująca kanalizację sanitarną. Trudno pojąć, że drogowcy, którzy powinni być fachowcami, zostawili drogę krajową w tak fatalnym stanie. Na całym 150-metrowym odcinku brakuje co najmniej jednej warstwy asfaltu. Dziury i wystające studzienki kanalizacyjne to prawdziwe pułapki na zmotoryzowanych. Aniela Gołysz, mieszkanka jednego z pobliskich domów, dodaje, że jak Rudzką jedzie tir, to trzęsą się wszystkie meble w budynku. Apelujemy do Janusza Kopera, pełnomocnika prezydenta miasta ds. realizacji projektu ISPA, by czym prędzej skierował w to miejsce ekipy remontowe. Droga nie nadaje się bowiem do jazdy!
Komentarze