Przypomnijmy, iż rada miasta upoważniła prezydenta Adama Fudalego do złożenia stosownego wniosku u ministra gospodarki i pracy. Natomiast wszelkie zmiany w zasięgu specjalnych stref ekonomicznych zatwierdza rząd w drodze rozporządzenia. I na takie postanowienie wypada teraz poczekać. Nowa podstrefa mogłaby otworzyć podwoje już 25 lipca, gdyż w tym dniu zacznie obowiązywać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nie jest to jedyny obszar w Rybniku, gdzie można prowadzić działalność gospodarczą, korzystając z różnych ulg i zwolnień podatkowych. A do tego właśnie sprowadza się sens specjalnych stref ekonomicznych. W 2001 roku władze miasta oddały w zarządzanie KSSE grunt o powierzchni około 24 ha na terenie Kłokocina i Boguszowic. Nie cieszą się jednak one zainteresowaniem inwestorów ze względu na trudny dojazd i brak uzbrojenia. Włodarze Rybnika znacznie większe nadzieje wiążą więc z przyszłą strefą ekonomiczną w Wielopolu. Teren jest częściowo uzbrojony. Ponadto będzie stąd można łatwo dojechać do drogi krajowej 78 (ul. Gliwicka) oraz przyszłych autostrad A4 i A1. Zdaniem magistrackich urzędników będzie to jeden z najbardziej atrakcyjnych terenów inwestycyjnych w subregionie zachodnim województwa śląskiego.
Tekst i zdjęcie: (IrS)
Komentarze