Przepadla bez wiesci
Przepadla bez wiesci


W środę pojechała na borówki do Górek Śląskich, gdzie ma krewnych. Z mężem, który jest kucharzem i tego dnia pracował do późnej nocy, mieli się spotkać ok. północy na przystanku autobusowym w pobliżu stacji PKP w Niedobczycach. Niedaleko tego miejsca jest bar, w którym miała ewentualnie na niego poczekać. Tam widziano ją po raz ostatni. Mąż przyjechał na miejsce nieco później, ale na przystanku nie było nikogo. Znalazł tam tylko porozrzucane kosmetyki, okulary słoneczne żony i wiaderko z borówkami. Następnego dnia odwiedził krewnych, znajomych. Pytał też o Agnieszkę w szpitalach, na próżno.Mieszkańcy Niedobczyc o zaginięciu młodej dziewczyny dowiedzieli się z ulotek z jej zdjęciem, które porozwieszał nie tylko w tej dzielnicy, ale i w całym mieście. Poszukiwania zaginionej prowadzi rybnicka komenda policji. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz