Bomba w słoiku


Na klatce schodowej rynkowej kamienicy z numerem 1 ktoś pozostawił reklamówkę, a w niej słoik z jakimś płynem, z którego wystawały druty. Wkrótce ewakuowano dziesięciu mieszkańców kamienicy i pracowników lokali gastronomicznych, wezwano straż pożarną i pogotowie. Pirotechnicy z komendy wojewódzkiej policji przyjrzeli się słoikowi i stwierdzili, że nie może być mowy o bombie. Słoik zabrano do laboratorium, gdzie stwierdzono później, że wypełniająca go ciecz nie była materiałem wybuchowym. Około południa na rynku przywrócono normalny ruch. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz