Grozny skwar
Grozny skwar


Tylko od czwartku do soboty rybnickie pogotowie interweniowało 47 razy. 23 razy pospieszyło z pomocą osobom chorującym na serce, które bądź zasłabły, bądź skarżyły się na duszności i bóle w klatce piersiowej. W niektórych przypadkach wystarczyła doraźna pomoc, większość tych pacjentów trafiła jednak na internistyczną izbę przyjęć szpitala w Orzepowicach. Siedem osób z udarem mózgu trafiło na oddziały neurologiczne szpitali w Orzepowicach i psychiatrycznego. Oddziały te pełnią na zmianę ostry dyżur. Odnotowano też sześć przypadków klasycznych zasłabnięć, głównie osób w starszym wieku, sześć przypadków dolegliwości u chorych na przewlekłą nerwicę oraz dwa przypadki nasilenia się dolegliwości cukrzycowych. Na izbie przyjęć szpitala w Orzepowicach wylądowały też trzy osoby, które zasłabły i upadając, doznały urazu głowy bądź kończyn.Tylko 29 lipca przypadki zasłabnięć odnotowano w supermarkecie Makro, na budowie pawilonu Agata przy ul. Żorskiej i na ul. 3 Maja w centrum Rybnika, gdzie duchota dała się we znaki 49-letniemu mężczyźnie chorującemu na cukrzycę. Jako ciekawostkę podajemy, że maksymalną temperaturę tego lata w regionie zanotowano 29 lipca. Jak podała stacja hydrometeorologiczna w Raciborzu, wyniosła 33,6 st. C. Cieplej było w sierpniu 2003 roku. Wówczas słupek rtęci wskazał 34,9 st. C. Rekordowy upał zanotowano u nas latem 1992 roku, gdy termometry wskazały 36,8 st. C. Synoptycy zapowiadają, że najbliższe dni będą ciepłe, ale już nie tak upalne.
Tekst i zdjęcie: (WaT), (Tora)

Komentarze

Dodaj komentarz