Koniec bezkrólewia


Bezkrólewie w ośrodku trwało dwa tygodnie. 11 lipca, przypomnijmy, prezydent Marian Janecki odwołał poprzednią szefową Mariolę Gardyańczyk. Jej następczynią miała być Danuta Węgrzyk, była pracownica m.in. Filharmonii Śląskiej i Poznańskiej, która zdążyła już nawet zająć miejsce byłej dyrektor, przedstawić program działania, a nawet złożyć deklarację przywrócenia do pracy trzech osób zwolnionych dyscyplinarnie przez Mariolę Gardyańczyk. Nie otrzymała jednak nominacji. Oficjalnym powodem były trudności, jakie miała ze skompletowaniem dokumentów z poprzednich miejsc zatrudnienia. Ostatecznie 22 lipca prezydent wezwał Danutę Węgrzyk i zakomunikował, że nie powierzy jej obowiązków dyrektora MOK-u. 25 lipca tymczasowo powołał na to stanowisko Janusza Jurczaka, który był instruktorem w ośrodku. Ukończył pedagogikę o specjalności animacja społeczno-kulturalna w cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego. W MOK-u pracuje od 1996 roku. Ogłoszenie konkursu planowane jest na wrzesień tego roku. (AK)

Komentarze

Dodaj komentarz