Wojna na plakaty
Wojna na plakaty


Od niedawna na słupach goszczą fotki kandydatów na parlamentarzystów. Już otrzymaliśmy sygnały, że poszczególne sztaby zrywają lub zaklejają plakaty konkurencji. – Wiadomo, o co chodzi, ale ja tam nie będę głosował na kogoś, kto robi ludziom wodę z mózgu – zapowiada Czytelnik, który zadzwonił w tej sprawie do naszej redakcji. Dodaje, że ludzie powtarzają tu już stare porzekadło, które głosi, że „nazwisko głupie na każdym słupie”. Sytuacja jest denerwująca nie tylko z powodu nadchodzących wyborów, ponieważ do praktyk zaklejania ogłoszeń uciekają się także przeróżne firmy. Choć więc słupy powinny służyć do umieszczania ważnych obwieszczeń, ludzie niczego się nie dowiedzą. Ledwo bowiem ktoś zdąży przeczytać plakat informujący o jakimś wydarzeniu, to już jest on zaklejony dziesiątkami ulotek reklamujących np. suknie ślubne. – Nie dochodziłoby do tego, gdyby od przyklejenia każdego plakatu trzeba było zapłacić np. 200 zł – dodaje nasz Czytelnik. Jego zdaniem jedynym rozwiązaniem byłoby sprywatyzowanie słupów, jak zrobiono w wielu miastach.Jak jednak informuje Krzysztof Jaroch, rzecznik magistratu, klejenie jest ogólnodostępne i bezpłatne. Słupy nie mają bowiem administratora, którym mogłyby być służby miejskie czy też prywatna firma. W tej sytuacji nikt nie odpowiada za usuwanie starych plakatów, ale nikt też nie kontroluje tego, co dzieje się na słupach. Wszystkim zajmują się przypadkowe osoby, którym albo nie spodoba się treść wiszących plakatów, albo chcą przykleić w ich miejscu swoje anonsy. Nie muszą się nawet specjalnie napracować. Jeśli papieru jest już tyle, że nie da się nic przykleić, wystarczy zerwać stare plakaty i rzucić je na ulicę, a wkrótce zabierze je miejska śmieciarka. Pilnowanie porządku wokół słupów i sprzątanie tych terenów należy bowiem do pracowników służb komunalnych. Aspirant sztabowy Arkadiusz Szweda, rzecznik rybnickiej policji, przypomina, iż za zrywanie materiałów wyborczych grozi kara grzywny. (IrS, eg-p), zdjęcie: Wacław Troszka

Komentarze

Dodaj komentarz