Aktualizacja - 29 kwietnia godz. 13:40
Kilka minut temu mężczyzna dobrowolnie poddał się policji i został zatrzymany. Śledczy będą teraz prowadzić dalsze czynności. Pozostało tylko poczekać na oficjalny komunikat policji dotyczący tej sprawy.
Tragedia w mieszkaniu
Wszystko zaczęło się około godziny 18.19 w niedzielę, kiedy to do służb wpłynęło zgłoszenie o siłowe otwarcie mieszkania. Jak wynika z raportu, "po wejściu do mieszkania ujawniono leżącą kobietę w łóżku – odstąpiono od medycznych czynności ratunkowych. Dalsze działania prowadzi Policja.".
Kilkanaście minut później, dyżurny straży pożarnej otrzymał kolejne zgłoszenie, tym razem o mężczyźnie, który znajduje się na dachu budynku 11 kondygnacyjnego. 31-letni mężczyzna próbował popełnić samobójstwo.
Na miejscu zdarzenia pojawiły się natychmiast liczne patrole policji, straż pożarna oraz ratownicy medyczni. U podnóża budynku rozstawiono skokochron.
W jednym z mieszkań w bloku odkryto zwłoki 78-letniej kobiety. Nieoficjalnie ustala się, że była to babcia mężczyzny znajdującego się na dachu. Służby śledcze nie ujawniają jednak na razie okoliczności śmierci kobiety.
Negocjacje i dramatyczne zwroty akcji
Od samego początku z mężczyzną prowadzone są negocjacje. Psychologowie i policjanci próbują nakłonić go do zejścia z dachu i odstąpienia od samobójczych zamiarów. Około godziny 10.00 mężczyzna przewrócił się, jednak służby nie zdążyły lub nie chciały ryzykować jego schwytania. Na szczęście mężczyzna po chwili wstał, oddalając się nieco od krawędzi dachu.
W trakcie negocjacji policjanci przekazali mężczyźnie butelkę wody. Z ustaleń dziennikarzy wynika również, że mężczyzna dzień wcześniej miał zranić swoją matkę.
Akcja ratownicza trwa już od prawie 17 godzin!
Niepotwierdzone doniesienia i pytania bez odpowiedzi
Z nieoficjalnych informacji wynika, że to mężczyzna mógł pozbawić życia starszą kobietę. Należy jednak podkreślić, że wszystkie wyżej wymienione informacje nie zostały dotychczas oficjalnie potwierdzone przez służby ratunkowe. Do czasu zakończenia akcji i oficjalnego komunikatu możemy opierać się jedynie na doniesieniach z nieweryfikowanych źródeł.
Sprawa mężczyzny na dachu bloku w Jastrzębiu-Zdroju budzi ogromne emocje i stawia wiele pytań. Co dokładnie wydarzyło się w mieszkaniu 78-letniej kobiety? Jakie są prawdziwe motywy mężczyzny? I co dalej stanie się z nim samym? Na te pytania z pewnością odpowie czas i prowadzone przez śledczych dochodzenie.
Będziemy informować na bieżąco.
Komentarze