Publicystyka z regionu

Tajemniczy zaprzęg znad stawu Baginek

  W owianym legendami lesie Baraniok do dziś przetrwała grobla po stawie, którego już nie ma. Dawno temu chciwy gospodarz miał tam dostać solidną nauczkę.

Tajemniczy portret babci

  Czy to możliwe, żeby babcia odwiedzała wnuczkę po śmierci, wchodząc w swój portret i śmiejąc się?

O Warmiaku zakochanym w Śląsku

  Kim był człowiek, który być może w końcu zostanie patronem którejś z żorskich ulic? Jednym z najlepszych studentów Feliksa Nowowiejskiego, jedynym wówczas muzykiem z...

Jak diabeł gorzałkę pędził

  Czy to możliwe, żeby porządny gospodarz dał się usidlić diabłu za sprawą procentowego trunku? Niewykluczone, w końcu wszyscy wiemy, że wódka odbiera rozum.

Opowieści o strachach z Biesa

  Czy dawny pan Biesa rzeczywiście miał konszachty z diabłem? Tak chce legenda, ale nie wiadomo, ile ma to wspólnego z rzeczywistością.

O wietrznicy nazywanej Meluzyną

  Czy młody rybak mógł sobie wziąć za żonę dziewczynę, która w połowie była kobietą, a w połowie rybą lub wężem? Oto jest pytanie!

Teatr od kuchni

  Międzynarodowy Dzień Teatru był okazją do zwiedzenia wszystkich zakamarków teatru. Przewodnikiem tej niezwykłej wycieczki był sam dyrektor Adam Świerczyna.

Rybnik z dzieciństwa Adama Makowicza

   Najpierw była willa przy ulicy Strzeleckiej, potem mieszkanie przy ulicy Rudzkiej, szkoła braci Szafranków, muzykowanie z Czesławem Gawlikiem. Mistrz na stałe wyjechał stąd prawie ...

Jak powstała nasza Kalwaria Golejowska

  To jedyne tego typu miejsce na terenie Rybnika. U schyłku Wielkiego Postu przedstawiamy jego historię i ludzi, dzięki którym powstało, a potem wróciło do życia.

Komu tę małą duszyczkę, komu?

  Czy dusze rzeczywiście mogą targować się o to, która ma wejść w ciałko rodzącego się dziecka? To jest pytanie, na które nigdy nie poznamy odpowiedzi.

Pustelnik z Łysej Góry

  Nie ulega wątpliwości, że ktoś mieszkał na wzgórzu, które porosło lasem dzięki jego pracy. Co się z nim stało? Czy rzeczywiście został wzięty do nieba z ciałem i duszą, jak m&oacu...

DKF Ekran w liczbach

Dziś ostatnia część wspomnień Wojciecha Bronowskiego, założyciela dyskusyjnego klubu filmowego, który obchodzi 50-lecie istnienia.

Przygoda na Biesie

  Czy były powody, dla których na samą myśl o wyprawie w rejony owianych legendą stawów człowieka oblatywał strach? Oceńcie sami!

Minęło pół wieku z Ekranem

  DKF świętuje 50-lecie swojego istnienia. Z tej okazji jego długoletni prezes Wojciech Bronowski przygotował garść wspomnień specjalnie dla Czytelników "Nowin".

Zjawa z żorskiego kościoła

  W świątyni błąkała się dusza jakiejś damy. Co do tego nie ma wątpliwości. Pytanie, kim była owa dama za życia, pozostanie jednak bez odpowiedzi.

Niedoszła pani strasznego dworku

  Czy ciało młodej dziewczyny, która zmarła przed ślubem i została pochowana w białej sukni i wianku, mogło przeleżeć w grobie 20 lat i wcale się nie zmienić? Oto jest pytanie.

To był Skarbnik czy może diabeł?

  Czy jakaś zjawa nie z tego świata mogła być głodna do tego stopnia, że zabrała trzem pastuszkom kilka kromek chleba? Oto jest pytanie!